The Paper Crane
Magazine of Polish Haiku
1/2019, Spring - Summer issue
end of confession
behind the gate of the church
spring rain
(Editors' Choice)
(Editors' Choice)
koniec spowiedzi
za bramą kościoła
wiosenny deszcz
(Wybór Edytorów)
return home
mingling the voices of sailors
and seagulls
powrót do domu
mieszają się głosy
marynarzy i mew
already sunset
this key of wild geese
departs or returns?
zachód słońca
ten klucz dzikich gęsi
odlatuje czy wraca?
wiosenny deszcz
(Wybór Edytorów)
return home
mingling the voices of sailors
and seagulls
powrót do domu
mieszają się głosy
marynarzy i mew
already sunset
this key of wild geese
departs or returns?
zachód słońca
ten klucz dzikich gęsi
odlatuje czy wraca?
Przed chwilą przeczytałem w Papierowym Żurawiu wszystkie trzy utwory, jednak zatrzymał mnie ten:
OdpowiedzUsuńend of confession
behind the gate of the church
spring rain
(Editors' Choice)
koniec spowiedzi
za bramą kościoła
wiosenny deszcz
(Wybór Edytorów)
i - według mnie - to najlepsze haiku w całym wydaniu Żurawia. Dawno nie przeczytałem tak głębokiego haiku o grzechu, odpokutowaniu i oczyszczeniu, którego niespodziewanym, symbolicznym dopełnieniem jest... wiosenny deszcz. Deszcz obmywający, oczyszczający z brudu. Ireno, bardzo dobry utwór, gratuluję. Działa na czytelnika dobrze. Wręcz wybornie.
W tym wydaniu spodobały mi się jeszcze dwa inne haiku, Rafała i Anny.
cisza w szuwarach
mgła snuje blask księżyca
na tafli stawu
– Rafał Zabratyński –
czekając na gości...
na cukrowej róży
przysiadł motyl
– Anna Goluba –
----
Pewnie jesteś zdziwiona moim niespodziewanym komentarzem. Znamy się wirtualnie z Forun haiku po polsku, prowadzonego przez Sionka i RAV-a oraz z mojego bloga 3 km/h. Haiku po polsku. Jakiś czas po likwidacji Forum usunąłem również mojego autorskiego bloga, jednak nadal czytam i od czasu do czasu piszę haiku, ba, ja wręcz oddycham haiku.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Pamięć zawiodła - mój blog nazywał się "3 km/h. Haiku from Poland". Ale to raczej bez znaczenia, piszę jedynie dla porządku :)
UsuńKarolu, nie masz pojęcia jak się ciesze, że zawitałeś :) Pamięć mam dobrą i zdarza mi się pomyśleć o Tobie. Naprawdę. Odzywaj się. Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale Google przestał przysyłać info o komentarzach na blogu, a natłok zadań sprawia, że nie zawsze zaglądam. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńKarolu, bardzo dziękuję za pochwałę. Bardzo dużo dla mnie znaczy, bo ja również Twoje haiku bardzo ceniłam. Żałuję, że nie mogę śledzić Cię w sieci. Jeśli piszesz nadal, przysyłaj do Żurawia, niech i Twoje utwory w nim się pojawią. Mamy społeczność z forum oraz wielu nowych poetów w grupie na Facebooku. Zachęcam Cię byś dołączył. Twoje doświadczenie i Twoje utwory na pewno nam się przydadzą. Wszyscy starzy znajomi przywitają Cię z otwartymi ramionami. Czekam.
OdpowiedzUsuń