..idac naprzod, rownym krokiem, przed siebie na prostej drodze mysli wydaja sie falowac..nie jest to lagodna fala..jej ciezar nie ugina nog..rodzi niepewnosc,niepokoj ale i wytrwalosc oraz nadzieje by cele ku ktorym zmierzamy wyplaszczaly wzburzone fale..pozdrawiam Sebastian.
..idac naprzod, rownym krokiem, przed siebie na prostej drodze mysli wydaja sie falowac..nie jest to lagodna fala..jej ciezar nie ugina nog..rodzi niepewnosc,niepokoj ale i wytrwalosc oraz nadzieje by cele ku ktorym zmierzamy wyplaszczaly wzburzone fale..pozdrawiam Sebastian.
OdpowiedzUsuńSebastianie,
OdpowiedzUsuńdziękuję za oddanie prozą tego co zawiera haiku.
Samo stwierdzenie o wypłaszczaniu wzburzonych fal - wow.
Pozdrawiam
Irena
ładne, ładne :)
OdpowiedzUsuńEddie
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki, cieszę się, że Ci się podoba :)
Pozdrawiam
Irena