niedziela, 13 listopada 2011

Daily Haiga



first ball—
her grandmother’s lace
still up-to-day

pierwszy bal—
koronki jej babci
wciąż modne

első bálja
nagyanyának csipkéje
még divatos



6 komentarzy:

  1. Kolejne gratulacje Irenko :-)
    Szczęści Ci się na Daily Haiga i oby jak najdłużej.

    Zaskoczyłaś mnie skojarzeniami. Koronki są bardzo oryginalne! Pozdrawiam serdecznie, życząc dalszych sukcesów.

    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu
    dzięki.
    Zaskoczyłam? Teraz Ty mnie zaskakujesz :):):)
    Polubiłam haigę, może z wzajemnością?
    Pozdrawiam
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakże mogłam Cię zaskoczyć? ;-)

    Na zdjęciu widzę wyraźnie(?) stary fragment architektoniczny. A w haiku - koronki babci.
    No, świetne skojarzenie, przy tym zaskakujące
    czytelnika, tzn. mnie :-)

    Ja zawsze lubiłam oglądać haigi,
    ale wiem jak mi daleko do dobrych utworów.
    Zaczęłam też, ale bez większego entuzjazmu,
    chociaż coraz częściej o nich myślę.

    Pozdrawiam, czekając na następne,
    Magda :-)

    ---

    OdpowiedzUsuń
  4. gratulacje!
    Fajne połączenie pokoleń

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu
    dziękuję, jesteś nie tylko czytelnikiem, ale i wytrawnym autorem,
    czekam na Twoje haigi :)
    pozdrawiam
    Irena

    OdpowiedzUsuń
  6. Eddie
    dziękuję za gratulacje,
    asocjacja sama przez się,
    pozdrawiam.
    Irena

    OdpowiedzUsuń